Po pierwsze
Poszukujemy ludzi chętnych pisać o grach, oraz osoby która w imieniu redakcji będzie kontaktować się z naszymi partnerami i wydawcami.
Przez ostatnie tygodnie PrzyStole od zaplecza przechodzi porządny remanent. Recenzowanie gier to trudny kawał chleba, a tych ameritrashowych to już w ogóle…
Po pierwsze, niestety, mimo bardzo dużej ameritrashowej społeczności jaką udało nam się wokół serwisu zebrać, nie mamy startu do serwisów „ogólnych”, nasz zasięg jest bardzo mały dla zagranicznych wydawnictw. Dlatego też większość gier recenzowanych na stronie to nasze prywatne egzemplarze… Co prawda współpracujemy z ekipą 99lvl games, Starling Games i kilkoma innymi dużymi wydawnictwami, ale ciągle jest ich niewiele…
Po drugie
Pisanie o dużych grach wymaga znacznie więcej czasu niż spamowanie teksami o małych pozycjach.
Dlatego bez owijania w bawełnę, oferta jest jedynie dla tych, którzy naprawdę kochają gry ameritrashowe. Od czasu do czasu wpadnie coś do recenzji, ale jest tego niestety niewiele… Tak więc trudna sprawa, zarobek marny, roznosząc ulotki na pewno można dorobić się konkretniejszych pieniędzy. Ale czy one tutaj są najważniejsze?
Po trzecie
Od jakiegoś czasu na PrzyStole są reklamy. Niewielkie, ale jednak są. Uważamy, że należy promować w naszym środowisku ciekawe gry, dlatego postanowiliśmy udostępnić powierzchnię reklamową „za friko” ciekawszym projektom na jakie się natkniemy.
Gdyby ktoś się zastanawiał jak to wygląda pisanie od zaplecza, to zapraszamy do lektury:
Biznes recenzencki – Jak założyć bloga, ile się na tym zarabia, jak to wygląda w praktyce
Dla tych, którzy się zastanawiają kiedy zaczniemy regularnie pisać mamy odpowiedź! Niebawem! Jak tylko skończy się Essen i październik, wracamy do regularnego pisania o grach planszowych!