Ten tydzień stoi u nas pod znakiem nowicjuszy, chociaż z doświadczeniem. Mamy deckbuildera połączonego ze skirmishem, mamy nietypową imprezówkę oraz drugą edycję klimatycznej gry z zombiakami.
CARNIVAL ZOMBIE 2nd edition
(19 Marzec – 18 Kwiecień) Albe Pavo
Starożytne rękopisy mówią o Lewiatanie, ogromnym stworzeniu leżącym na rozciętym dnie laguny, na którego grzbiecie Wenecja ma swoje fundamenty. Rękopisy nie zdradzały, że Lewiatan nie żyje. Przez stulecia miasto żyło dobrze na tle zwłok. Jednak to ciało budzi się i wraz z nim powstają martwi z laguny.
Albe Pave, włoskie studio odpowiedzialne za takie tytuły jak Sale & Samurai, Beer & Vikings, Winter Tales oraz oczywiście za pierwszą edycję Carnival Zombie, zaprasza do wsparcia drugiej edycji tej ostatniej pozycji. Karnawał Zombie to kooperacyjna gra przygodowa typu tower defense. Gra trwa 3 dni, a każdy dzień podzielony jest na 4 rundy noc i 4 rundy dnia. Celem gry jest ucieczka z miasta lub pokonanie Lewiatana. W nocy nasza drużyna składająca się z maksymalnie 6 bohaterów będzie zabijać nadciągające hordy nieumarłych. Natomiast w dzień będą oni leczyć się, zdobywać nowe przedmioty, eksplorować Wenecję i oczywiście realizować cele scenariusza. W podstawowej wersji znajdziemy 6 scenariuszy oraz 7 finałów, które można rozegrać jako osobne przygody. Wspierając wersję na KS otrzymamy jeszcze więcej dobrego. Między innymi nowe karty przedmiotów, a wybierając opcję deluxe praktycznie podwajamy zawartość dzięki nowej mapie miasta Mediolan wraz z nowymi typami przeciwników, bohaterów, scenariuszy czy bohaterów. To co wyróżnia Karnawał na tle innych gier przygodowych to brak kości determinujących nasze szczęście oraz interesujący mechanizm uśmiercania zombie. W momencie, w którym nasz bohater zabije przeciwników, bierze do ręki odpowiadające im kosteczki i próbuje jak najbardziej precyzyjnie upuścić je na żeton stosu zwłok. Jeśli jakaś kosteczka upadnie poza obszar żetonu, zombiak natychmiast wraca na planszę, a naszego bohatera dręczy stres.
Warto zaznaczyć, że w drugiej edycji Karnawału otrzymamy miniaturki zamiast żetonów bohaterów oraz miniaturki bossów. Wydawca zmienił również graficznie planszę poprawiając jej czytelność oraz kolor sześcianików symbolizujących barykady, czyli największe bolączki pierwszej edycji. Za pomocą SG otrzymamy również więcej kart, specjalny plastikowy insert, większe kosteczki, materiałowy woreczek i całą masę nowych bohaterów i bossów dla wersji deluxe.
Podstawowa wersja kosztuje €65, a wersja deluxe €85. Koszt wysyłki to €15. Jeśli gra przypadła nam do gustu, polecam deluxe ze względu na zawartość. Zamówienia grupowe otrzymają zniżkę w kosztach wysyłki. Istnieje również pledge w cenie €15, wybierając tę opcję otrzymamy pliki PnP, za pomocą których zaktualizujemy naszą pierwszą edycję. Dla kolekcjonerów przygotowano wersję za €300 zawierającą artwork oraz za €900 zawierającą ubezpieczenie na wypadek apokalipsy.
Warto?
+ Jeszcze lepsza edycja uznanej gry
+ Brak ryzyka, sprawdzony produkt jak i wydawca
+Świetna, oparta o włoski folklor, oprawa wizualna
+ Ciekawy twist zręcznościowy
– Praktycznie nie opłaca się wspierać edycji za 65 euro
-Dość wygórowana cena edycji deluxe
-Wydawca obiecuję wysyłkę już na jesień tego roku, jednak to jest KS i na pewno będą opóźnienia
IGNITE
(3 Kwiecień – 2 Maj) Ginger Snap Gaming
Gra łącząca w sobie mechanikę deckbuilderów z bitwami asymetrycznych ras. Z możliwością tak grania solo, kooperacyjnie jak i przeciwko sobie. Gracze zaczynają z takimi samymi taliami, jednak w trakcie rozgrywki rozbudowują je osiągając unikalne doświadczenia.
Pierwszy projekt wydawnictwa Ginger Snap Gaming na Kickstarterze oferuje unikalne połączenie budowania talii z grą bitewną. Gracze budować będą swoje oddziały z asymetrycznych ras i walczyć o panowania, lub wspólnie starać się pokonać bossa. W grze znajdziemy pełne detali figurki każdej rasy w wysokości 55mm, co przekłada się na znaczne zwiększenie ich wielkości w porównaniu ze standardowymi grami. Dla porównania są one wielkości potworów z gry Blood Rage. Wygląda to naprawdę interesująco, chociaż nowe wydawictwo może nie udźwignąć całego tematu.
Wesprzeć możemy za 89$ lub z dodatkiem za 159$. Jest też wersja pełna za 189$, która dodaje możliwość grania kooperacyjnego/solo. Cele dodają na razie nowe karty, ale w planach są i nowe rasy.
Warto?
+ ciekawe połączenie deckbuildera ze skirmishem
+ większe niż standardowo figurki pełne detali
+ ogromne możliwości kombinacji i regrywalności
+ dobra zawartość w stosunku do ceny
– projekt może się okazać zbyt ambitny
– nowe wydawnictwo, więc ryzyko wspierania
RAVEHARD
(1 Kwiecień – 1 Maj) Redi Games
Gracze wcielają się w magów, którzy dopiero co obudzili się po grubej imprezie. Odkrywają, że Arcymag umarł, ale nikt nie pamięta, jak to się stało. Rozpoczyna się śledztwo – gracze zbierają dowody, rzucają czary i pokonują kolejnych bossów. Mogą także mieszać szyki innym graczom, mając na uwadze to, że ktoś z nich JEST mordercą. Przez całą rozgrywkę kooperacyjną (trwającą 3 rundy) gracze knują – podrzucają innym narzędzia zbrodni, które mogą ich obciążyć. Zawiązują sojusze, przesyłają sobie tajne informacje (lub po prostu mącą) za pomocą kart Flirtu. Starają się dotrzeć do komnaty Arcymaga i dowiedzieć się, kto jest mordercą.
Połączenie tak dziwnej tematyki i klimatu może zmylić gracza na pierwszy rzut oka. Dlaczego? Bowiem autorzy gry reklamują ją jako party game, ale karcianka ta w ogóle nie przypomina klasycznych imprezówek. Zamiast tego dostajemy planszówkę w której będziemy knuć, zdradzać, ale jednak grać kooperacyjnie. Sami jesteśmy ciekawi tego połączenia, ponieważ albo gra okaże się czymś zupełnie nowym i genialnym, albo nie poradzi sobie z założeniami i będzie totalną porażką.
Grę można wesprzeć za 109-119zł lub 218zł za pakiet dwóch gier. Cele odblokowane to dodatkowe karty.
Warto?
+ fajny pomysł na grę
+ ciekawa szata graficzna
+/- specyficzny klimat
– wysoka cena jak na zawartość
– ryzyko, że gra nie udźwignie pomysłu
