Tym razem zajrzyjmy na nasze własne podwórko i trzy najciekawsze kampanie.
IT STARTUP od JavaDevMatt
(5 Luty – 7 Marzec)
„W grze „IT Startup” jesteśmy firmą/start-upem IT. To gra karciana, w której zagrywamy karty programistów (developerów), którzy budują projekt. Karty wiedzy wzmacniają programistów (mogą oni sobie przekazywać wiedzę). Karty działu HR pozwalają na podbieranie developerów przeciwnikowi oraz zdobywanie zasobów dla firmy (dobieranie kart). Do tego dochodzą sytuacje karty akcji (karty te dają bonusy naszym pracownikom, albo sabotują firmę konkurencji), by całość była ciekawsza i bardziej interaktywna. W „IT Startup” wygrywa się dzięki efektywnemu wykorzystaniu zasobów i sprytnemu sabotowanie planów konkurencji.” – opis ze strony kampanii.
Przykład tej kampanii to tak naprawdę sedno portali wspierających – twórca prosi nas o wsparcie swojego autorskiego projektu, którego sam by nie dał rady wydać. Gra, która powstała z próby połączenia Uno, Magic the Gathering i humoru korporacyjnego była dystrybuowana w formie PnP (Print and Play), by teraz zostać wydana.
Kampania została ufundowana w 12 godzin, co pokazuje ile fanów gra miała jeszcze przed startem. Niestety nie znajdziemy tutaj żadnych celów do odblokowania poza obietnicą lepszej jakości przy wyższym fundowaniu.
Warto?
+ dostępna wersja PnP pozwala zapoznać się z grą przed wsparciem
+/- humor korpo
– brak doświadczenia może spowodować opóźnienia
– brak celów do odblokowania
– średnia cena jak na podstawową zawartość, chociaż istnieje możliwość tańszego wsparcia by otrzymać pliki do druku.
The WALKING DEAD all out war od Czacha Games
(15 Styczeń – 18 Luty)
„”The Walking Dead” to gra bitewna typu „skirmish” dla 1-2 graczy, w której kierujemy małą grupką ocalałych ludzi, w świecie zdominowanym przez krwiożerczych szwędaczy. Głównym zadaniem graczy jest zbieranie zasobów – broni, amunicji, leków i żywności. Kto zbierze ich więcej wygra. Są też scenariusze, w których gracze kontrolują całe grupki ocalałych i walczą przeciwko sobie.” – opis ze strony kampanii. Wysoko oceniania gra od wydawnictwa Mantic wprowadza zamieszanie do normalnej formy skirmisha wprowadzając neutralnych zombie i rozgrywkę opartą bardziej na zadaniach niż na prostym zabijaniu figurek wrogów.
Kolejna próba zwojowania naszego rynku przez polskie wydanie gry typu skirmish, gdzie każdy z graczy tworzy swój oddział by następnie walczyć na mapie to wariacja na temat gier bitewnych. Czacha games obiecuje przynajmniej dwu letnie wsparcie dla produktu co powinno uspokoić tych, którzy obawiają się, że seria zniknie chwilę po pojawieniu się.
Ciężko mówić o celach, gdyż na dzień dzisiejszy kampania nie osiągnęła jeszcze celu ufundowania samej gry. Same cele skupiają się na dodawaniu większej ilości kart do rozgrywki, co może dziwić biorąc pod uwagę, że każdy spodziewał się figurek, ale to karty tutaj wprowadzają większe urozmaicenie rozgrywek, więc warto to przemyśleć.
Warto?
+ wysoko oceniania gra
+ atrakcyjna cena jak na zawartość
+ obiecane przynajmniej 2 letnie wsparcie dla gry
+ znany wydawca gwarantuje pewność otrzymania produktu
– kampania idzie bardzo wolno i rodzi się pytanie „co będzie gdy ufunduje się, lecz nisko”
VALHALLA od Go on Board
(18 Styczeń – 16 Luty)
„VALHALLA to bitewna gra karciano-kościana, która przenosi graczy do ostatecznej, krwawej bitwy podczas mitycznego Ragnaroku. Wikingowie stają w walce o chwałę, o krew, o zwycięstwo. Stają w walce o miejsce w wiecznej Valhalli.” – opis ze strony kampanii. W grze będziemy wystawiać naszych wojowników przeciwko innym graczom i rzucać kostkami by aktywować ich i wysłać do walki – w której mogą zginąć przynosząc nam punkty zwycięstwa.
Łukasz Woźniak ruszył nie tylko z kampanią swojej nowej gry, ale również z całym portalem crowdfundingowym, który ma się skupić na projektach planszówkowych. Gra Valhalla wydaje się być bardzo losową i prostą grą, a mimo wszystko pobiła już nie jeden rekord. Na dzisiejszy dzień kampania ma już prawie 350 tysięcy złotych. Mimo wszystko skończył się okres ochronny i cena gry poszła do góry, co jednak wciąż równoważą odblokowane cele po trochu.
Ilość odblokowanych celów jest całkiem spora jak na polskie warunki i nawet pomijając cele nie związane z grą, czy po prostu słabe, jak woreczki strunowe, jest tego dosyć dużo. Znajdziemy tutaj tak dodatki do gry jak i ulepszenie jakości samych elementów gry.
Warto?
+ sporo odblokowanych celów
+/- to dalej prosta i losowa gra
– jako, że to pierwsza gra tak duża samodzielnie wydawana, nie wiadomo jak twórcy poradzą sobie z produkcją i dostawą
– wysoka cena jak na podstawową zawartość
Autor: Sebastian Lamch
Pingback: Tydzień po starcie „IT Startup” – wyniki i dalsze plany | JavaDevMatt.pl - Mateusz Kupilas()