Drugi miesiąc wakacji, więc ciężko ocenić, czy gra się więcej, czy mniej. U niektórych z nas widoczna posucha, ale coś zawsze się znajdzie do zagrania. A jak u Was wyglądają wakacje?
Bartek: FOUNDERS OF GLOOMHAVEN
Kolejny miesiąc i kolejny sucharek rządzi na stole. W FoG wcielamy się w tytułowych fundatorów miasta. Naszym zadaniem jest zbudowanie metropolii od podstaw używając dostępnych surowców. Całe clue gry polega na tym, iż nie wytwarzamy wszystkich sami. Bardzo ważny jest handel pomiędzy graczami, jak i takie rozbudowanie miasta, aby można było stworzyć jak najwięcej budowali. Na przykład populacja oraz kamień pozwalają na postawienie cegielni. Ciekawie zaprojektowany został też system punktacji, który punktuje nie za budowanie, ale za połączenie nowej budowli z budynkami, których jesteśmy właścicielem. Rozgrywka jest satysfakcjonująca, więc polecam każdemu lubującemu się w móżdżeniu nad planszą.
Od Redakcji: za promowanie EuroSucharów Bartek za karę będzie recenzował Monopoly 😛
Łukasz: STAR WARS PRZEZNACZENIE
Świetna, dynamiczna gra karciano-kościana, która bardzo dobrze łączy losowość kości z mechanizmami do jej kontroli oraz taktycznymi, nieoczywistymi wyborami. Na dobrze wykonanych kościach znajdziemy postaci ze wszystkich części sagi. Dzięki stosunkowo kompaktowym rozmiarom stanowi ciekawą propozycję wakacyjną, a ze względu na wyprzedaże pierwszej serii dwa startery do domowego grania można kupić już za 30 złotych. Uwaga! Jest to gra kolekcjonerska, więc pewnie na tym wydatki się nie skończą ;>
Robert: PERDITION’S MOUTH: ABYSSAL RIFT
Kooperacyjny dungeon crawler, mariaż ameri z euro. Pierwszy kontakt z grą nie był dla mnie zachęcający – instrukcja pełna jest małych reguł, wyjątków oraz nie posiada indeksu. Na szczęście setup gry jest dość sprawny – każdy scenariusz to osobna plansza, a pozycje do umieszczenia potworów i przedmiotów są łatwe do odnalezienia dzięki siatce znanej z szachów. Jeśli chodzi o mechanikę, to elementem wyróżniającym ten tytuł jest zastosowanie tzw. rondla do wyboru akcji bohaterów. Mechanika ta zwiększa decyzyjność i wymusza w pewnym stopniu planowanie również kolejnej tury. Szkoda tylko, że klimat rozgrywki bywa zabijany przez wyśrubowany poziom trudności i konieczność maksymalnej optymalizacji naszych akcji.
Sebastian: 7 CUDÓW ŚWIATA (ONLINE)
W związku z okresem wakacyjnym ciężko o granie w prawdziwe analogowe planszówki, ale za to pojawienie się na BoardGameArena pełnoprawnej odsłony 7 Cudów Świata sprawiło, że przynajmniej 1-2 partyjki dziennie w międzyczasie zaliczam. Nie dość, że sama gra jest fajna, to jeszcze jej odsłona online jest dużo szybsza, gdyż całe liczenie jest po stronie serwera, a my możemy się skupić na graniu i odkrywaniu nowych strategii. Cała partia na 7 osób trwa od 8 do 12 minut, w zależności od szybkości. Polecam z całego serca jako lepszy zamiennik dla windowsowego Sapera do pogrania na przerwie w pracy lub wieczorem w łóżku. Grę (po polsku) znajdziecie w serwisie: PL.BOARDGAMEARENA.COM