Yggdrasil – Recenzja

, Bartek Baryń
  • liczba graczy: 1-6
  • czas rozgrywki: 90
  • rok wydania: 2011
  • zależność językowa: niezależna

Yggdrasil jest kooperacyjną grą przygodową, w której naszym zadaniem jest obrona siedziby Odyna przed gigantami pod wodzą zdrajcy Lokiego.

Do Walhalii!

Podczas gry będziemy podróżować po wszystkich światach, zbierać dusze poległych wojowników, ulepszać naszą broń i wiele więcej. Nasz wybrany bóg będzie mógł wykonać do trzech różnych akcji. Gdy talia wrogów się wyczerpię – zwyciężamy. Jeżeli przeciwnicy przekroczą, w określonej w zasadach liczbie, mury Asgardu, bramę Walhalli lub dotrą do siedziby Odyna, gra kończy się porażką.

Gotuj się na Ragnarok

Przygotowanie gry rozpoczynamy od rozłożenia planszy na środku stołu, przedstawiającą drzewo światów. Yggdrasil zawiera 9 światów, w których umieszczamy kolejno:

  • Elfy w Alfheimie,
  • Vanira w świętej krainie,
  • Wrogów pod murami Asgardu,
  • Karty broni w kuźni krasnoludów,
  • Lodowych olbrzymów w krainie Jotunheim,
  • Walkirie w Midgardzie,
  • Ogniste olbrzymy w krainie Muspellheim,
  • Pięciu wikingów w krainie umarłych
  • Niflheim zostawiamy pusty

Naszą talię budujemy w oparciu o wybrany poziom trudności. Ostatni etap to uzupełnienie czterech kolorowych woreczków, określoną w instrukcji liczbą, żetonów ognistych olbrzymów oraz dusz wojowników.

Każdy z graczy rozgrywa swoją turę naprzemiennie, zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Tura gracza składa się z dwóch faz: dociągnięcia karty wroga oraz wykonaniu trzech różnych akcji. Dobrana karta determinuje o ile i który przeciwnik się porusza. Z każdym kolejnym ruchem źli bogowie są bliżej celu i stają się potężniejsi.

W fazie wykonywania akcji, możemy udać się do jednego ze światów, aby wykonać konkretną rzecz. Kuźnia krasnoludów pozwala na zdobycie nowej broni lub ulepszenie posiadanej. Przesunięcie Vanira daje nam określony bonus np. dodatkowe dusze z Walhalli. Kraina ognia i umarłych pozwala na gospodarowanie zawartością woreczków poprzez dodawanie dusz i usuwanie olbrzymów. Kraina elfów pozwala na dobranie żetonu elfa, modyfikującego wynik rzutu na atak. Forteca lodowych gigantów pozwala na kompletowanie fragmentów run, z kolejnych pokonanych przeciwników. W Midgardzie nasze Walkirie podróżują i zbierają dla nas dusze, kolor wyspy na której się znajdują odpowiada kolorowi woreczka, z którego należy dociągnąć 3 żetony, dusze zabieramy, a olbrzymów wrzucamy z powrotem do woreczka. Kraina mroku pozwala na wymianę zasobów pomiędzy graczami. Asgard to miejsce naszych walk z bogami. Pole, na którym stoi dany wróg określa jego moc oraz siłę. Wybieramy cel ataku, ustalamy liczbę dusz jakie użyjemy w walce, broń i dodajemy do tego wynik na kostce. Jeżeli uzyskana suma jest większa bądź równa sile naszego celu, wówczas przesuwamy go o jedno pole w tył. Po wykonaniu rzutu, możemy jeszcze dodać 1 za każdy wydany żeton elfów. Walka z lodowymi gigantami wygląda identycznie.

Gra kończy się gdy wrogowie przekroczą bramy Asgardu w liczbie 5 lub przekroczą bramy Walhalli w liczbie 3, lub jeden z wrogów wejdzie do siedziby Odyna. Jeśli żaden z podanych warunków nie zaszedł, a stos kart wrogów się wyczerpał, to gracze wygrywają.

Psotny Ratatosk

Yggdrasil był jedną z moich pierwszych gier kooperacyjnych. Kupiłem ją głównie dlatego, iż słyszałem o tym, jak niemożliwie trudny jest najwyższy poziom trudności. I wiecie co? Mieli rację. Poziom normalny zwykle jest łatwy do przejścia, jeżeli gracze dobrze współpracują. Gra kładzie bardzo mocny nacisk na współpracę i bez niej gracze poniosą porażkę. Ktoś zajmuje się walką, ktoś zbieraniem zasobów. Należy dobrze przemyśleć jakich Asów wybierzemy. Zróżnicowanie postaci to kolejny plus. Zdolności są pasywne i pozwalają np. na wykonanie 4 akcji w swojej turze. Jeżeli gramy z dodatkiem, to otrzymujemy kolejnych bogów oraz nowe potężniejsze zdolności dla każdego z nich.

Wykonanie jest absolutnie przepiękne, a ilość smaczków na planszy robi wrażenie. System zarządzania zawartością woreczków wypada świetnie i często będziemy dorzucać dusze lub wyciągać przeszkadzające nam żetony gigantów. Rozgrywka trwa w granicach 60 do 120 min, a zasady są naprawdę proste i przystępne.

Ostatecznie oceniam Yggdrasila bardzo wysoko. W tym małym pudełku znajdziemy mnóstwo zabawy i frajdy. Gra jest obecnie dostępna w paru sklepach jako dodruk. Polecam spróbować, jeśli lubicie kooperację, to nie pożałujecie.

Plusy

  • Piękne wykonanie z masą smaczków dla znających mitologię nordycką
  • Proste i czytelne zasady
  • Wysoka jakość komponentów
  • Świetna zabawa nawet dla casuali
  • Duży nacisk na współpracę
  • Zróżnicowane postaci
  • System zarządzania zawartością woreczków
  • Krótki czas rozgrywki
  • Trzy poziomy trudności

Minusy

  • Obecnie trudno dostępna
  • Ułożenie kart w talii, szczególnie na wyższych poziomach, może determinować porażkę